Grzybica penisa
Category : Grzybica
O grzybicy penisa mówi się rzadko, gdyż zwykle jest ona lekceważona, a i pierwsze jej objawy trudno jest samodzielnie zauważyć. Problem natomiast jest poważny. Nieleczona grzybica penisa może prowadzić do bezpłodności oraz przerostu prostaty. Wykonaj bezinwazyjny, bezbolesny test obciążeń z krwi, bez skrępowania i wstydu. Pamiętajmy, że tak naprawdę grzybica penisa nie jest już tematem tabu, bo można ją bezinwazyjnie zdiagnozować. Do walki z tym problemem nie wystarczą maści czy tabletki – one tylko usuwają na chwilę objawy. Trzeba usunąć przyczyny powstawania grzybicy.
Grzybica penisa w początkowej fazie rozwoju może nie powodować żadnych symptomów. Z czasem zaczyna jednak pojawia się szereg bardzo przykrych objawów. Pierwszym z nich jest odczuwanie świądu lub pieczenia w okolicach genitaliów. Następnie żołądź i napletek pokrywa się czerwonymi plamami, na penisie wykwita biały nalot o przykrym zapachu, a naskórek zaczyna się łuszczyć. W wyniku stanu zapalnego i podrażnienia główki prącia, mężczyzna może odczuwać wzmożone parcie na pęcherz oraz ból podczas oddawania moczu lub wzwodu.
Objawy grzybicy penisa:
- świąd i pieczenie skóry,
- podrażnienie oraz stan zapalny żołędzi,
- zaczerwienienie lub rumień,
- możliwe plamy i pęcherze,
- biały nalot na żołędzi lub na napletku,
- ból podczas oddawania moczu,
- pojawienie się stulejki utrudniającej odbywanie stosunku,
- bolesne parcie na mocz,
- częste oddawanie moczu,
- ból podczas ejakulacji,
- nieprzyjemny zapach,
- pojawienie się serowatej wydzieliny.
Grzybica penisa – przyczyny
Wśród czynników sprzyjających powstawaniu grzybicy penisa możemy wymienić:
- kontakty seksualne z zarażonymi partnerkami,
- grzybica innych obszarów ciała,
- niewłaściwy poziom higieny intymnej,
- stosowanie leków (antybiotyków),
- przyjmowanie sterydów,
- przewlekły stres,
- noszenie nieodpowiedniej bielizny,
- częste wizyty na basenie lub w saunach,
- stosowanie środków plemnikobójczych.
Adam z Poznania, 28 lat:
Od kilku miesięcy borykałem się z tym wstydliwym problemem. Dla mężczyzn jest to wyjątkowo trudne, by przełamać się psychicznie i zapytać o radę znajomego, czy nawet własnego ojca. Pójście do specjalisty z pytaniem o grzybicę penisa to już zupełnie wydawała się bariera nie do pokonania. Początkowo próbowałem sam zneutralizować problem grzybicy i po zasięgnięciu informacji w internecie, kupiłem kilka maści. Smarowałam miesiąc, jednak pozytywnych efektów nie było widać w ogóle. Byłem już załamany psychicznie, unikałem kontaktów seksualnych z moją dziewczyną, w obawie przed zauważaniem mojego problemu z grzybicą penisa. Któregoś dnia nie wytrzymałem i zapytałem o radę swojego najlepszego przyjaciela. Okazało się, że nie tylko ja miałem ten wstydliwy problem. Przyjaciel powiedział mi o teście, który określa stan całego organizmu, dzięki czemu można ustalić przyczyny problemów z grzybicą penisa, a następnie dobrać indywidualną kurację. Nie czekajmy więc gdy zauważymy pierwsze objawy, nie wstydźmy się!
Specjalista Revitum radzi:
Grzybica penisa stanowi bardzo duży problem. Nieleczona zaczyna się rozwijać i rozprzestrzeniać. Co więcej może doprowadzić do bardzo bolesnej dolegliwości, jaką jest stulejka, która może całkowicie uniemożliwić odbywanie stosunków. Grzybica penisa może mieć konsekwencje w postaci bezpłodności, gdyż grzyby zmniejszają żywotność plemników. Dlatego, gdy nie jesteś pewien czy zaczerwieniona skóra to tylko otarcie, czy już rozwijająca się grzybica, wykonaj test obciążeń organizmu. Choć to wstydliwy problem, warto przełamać swoje skrępowanie. Test od razu wykryje rozwijającego się grzyba.